piątek, 28 grudnia 2012

Nocek rudy - Casanova wśród nietoperzy


No wreszcie współlokatorzy z fortu się obudzili. Sprzyja temu oczywiście wyjątkowo wysoka jak na grudzień temperatura. Okazało się, że mieszka z nami też nocek rudy Wiesiek, którego poznałem pod koniec poprzedniej zimy. Wiosną wybraliśmy się razem na łowy i miałem okazję podziwiać, jak świetnie poluje nad wodą. To prawdziwy szczęściarz wśród nietoperzy, ponieważ nie tylko jest gatunkiem niezagrożonym, ale udało mu się nawet powiększyć swoją liczebność. Prawdopodobnie przyczynia się do tego eutrofizacja wód, czyli wzrost ich żyzności pod wpływem nawozów spływających z pól uprawnych. To zjawisko zwiększa liczbę ofiar nocka rudego, którymi są owady związane z wodami – ochotkowate. Ale, żeby nie było mu za dobrze, to eutrofizacja powoduje zarastanie powierzchni zbiorników wodnych, a nocek rudy poluje jedynie nad czystą taflą wody. W każdym razie Wiesiek dobrze sobie radzi, sporo utył i jest w świetnym humorze. Bez przerwy chwali się, ile to samiczek udało mu się zaciągnąć w ustronne miejsca. Bo u nocków rudych gody trwają nawet kilka miesięcy w roku. Zaloty odbywają się zarówno jesienią po przybyciu na zimowisko, jak i podczas zimy. Samce budzą się i kopulują nawet ze śpiącymi samiczkami. Co prawda Wiesiek twierdzi, że preferuje wyłącznie obudzone partnerki, ale ja mu nie do końca wierzę. Chociaż jak się dobrze zastanowić, to niedawno opisywałem kochające się nocki rude, które narobiły sporego hałasu. Nie przerwały nawet wtedy, gdy filmowała je ekipa telewizyjna. Ciekawe czy wtedy to Wiesiek tak dokazywał? O ile wiem to u was był też ktoś, kto chwalił się liczbą zdobytych dziewczyn i nazywał się Casanova. U nas nietoperzy na to miano zasługuje chyba właśnie nocek rudy.

Nocek rudy Wiesiek w całej okazałości.
Fot. A. Kepel

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A to ciekawe z tymi pannami... Przecież Ty - Gacku masz piękniejsze uszy - i co???

Nocny Łowca pisze...

Dziękuję. Na szczęście u gacków mamy dwa terminy zalotów i ten drugi przypada wiosną. Zatem czekam niecierpliwie na koniec zimy :)