czwartek, 23 maja 2013

Uwielbiają przeprowadzki


Czy przypominacie sobie nietoperza, który ma długie uszy, ale nie jest gackiem? To nocek Bechsteina, który jest jednym z rzadszych naszych latających ssaków. Przyglądając się zwyczajom tego gatunku, natrafiłem na coś interesującego. Podobnie jak u większości nietoperzy, także i w tym przypadku kobietki zamieszkują razem i tworzą kolonie rozrodcze. Jednak te samiczki są wyjątkowo wybredne w doborze współmieszkanek i lokali. Zamiast wszystkie w liczbie od 20 do 40 żyć razem w jednym miejscu, one dzielą się na podgrupki. Te grupki 2-6 samic zamieszkują osobne dziuple lub skrzynki i dodatkowo przeprowadzają się co kilka dni. Ocenia się, że w ciągu okresu rozrodczego przebywają w około 20 kryjówkach. Cała kolonia może więc wykorzystywać w lecie nawet 50 schronień. Zadziwiło mnie to, że zmienia się także skład osobowy poszczególnych podgrup. Ciekawe, czy nie mogą za długo ze sobą wytrzymać, czy wolą poplotkować co chwila w innym towarzystwie? Wiadomo, że wszystkie kobietki są ze sobą blisko spokrewnione, czyli to córki, mamy, siostry, ciotki i babcie. Bliskie pokrewieństwo pań występuje także u nas gacków. Ale w tym przypadku one potrafią jednak mieszkać razem na jednym strychu przez cały sezon. Wychodzi na to, że samiczki mojego gatunku nie potrzebują aż tylu mieszkań i potrafią żyć ze sobą w zgodzie.


Nocek Bechsteina
Fot. A. Kepel

Brak komentarzy: