wtorek, 3 stycznia 2012

Nieproszony gość

Dziękuję za komentarze. Dzięki nim dowiedziałem się, że w taki sposób ludzie obchodzą swoje święto, które nazwano Nowy Rok. Ale czy muszą tak głośno??? Te hałasy i błyski były straszne. Tak bardzo się bałem. Widziałem, że tak samo jak ja bały się psy, koty, sarny i ptaki. Dla zwierząt okres przełomu roku to największy horror.  Jeden kot wprosił się bez pytania i spędził u mnie tę noc. Był wielki, czarny i cały się trząsł. Nie zauważył, że ja bałem się jego. Na szczęście już się wyprowadził, a ja się uspokoiłem i nadal mogę pisać bloga.

Brak komentarzy: