sobota, 9 czerwca 2012

Włosy zdradzają pochodzenie właściciela


Nietoperze zwykle nie lubią sów. Może dlatego, że niektóre sowy, np. puszczyki, lubią nietoperze (jeść). Nie powiem więc, że przepadam za Joanną – sową uszatą, która mieszka po sąsiedzku. Groźna to ona nie jest, ale za to jaka przemądrzała! Lubi wpaść niezapowiedziana niby na pogaduchy, ale rozmowa z nią jest dość jednostronna. Świetnie ukazuje to przykład „konwersacji” z dzisiejszego ranka. Ledwo wróciłem z polowania i szykowałem się do snu – poranne światło wpadające przez otwór dziupli przesłoniła pierzasta głowa ze sterczącymi uszami: 
– Cześć gacek!  No nie bój się, przecież mówiłam, że nie lubię latających myszy. Łowię tylko te, które biegają. Pomyślałam, że zainteresuje Cię, co dziś usłyszałam o nietoperzach...
– Nie, nie powiem od kogo, nie bądź taki ciekawski. W końcu jestem znana jako Sowa Mądra Głowa.
– Słuchaj:  daleko, daleko stąd, za oceanem, wypróbowano nową metodę badania tras migracji nietoperzy. Kiedy wy – głupiutkie – śpicie zimą w jaskini, dwunożni badacze pobierają odrobinę waszego futerka i potem poddają je w laboratorium szczegółowym analizom. Na podstawie wyników są w stanie powiedzieć, skąd dany delikwent pochodzi. Oczywiście to nie jest proste i tanie. Badają, ile i jakich stabilnych izotopów wodoru występuje w pobranych włosach (nie rób takich wielkich oczu!) i porównują z mapami rozmieszczenia tych izotopów w wodach powierzchniowych. I już wiedzą gdzie się urodziłeś!
– No dobrze, nie ty, nie ty, ale twoi pobratymcy. To tak, jakbyś nosił swoją metrykę urodzenia na futrze.
– Że co? Mam nadstawić ucho to mi coś powiesz? To nie jest żadne ucho, tylko takie tam piórka. Co mówisz? Spać ci się chce? To śpij, tylko nie chrap tak, jak ostatnio – bo znowu wsadzę tu głowę i zrobię: u-huuuuuuu!
I poleciała. Wy coś z tego zrozumieliście? Ja niewiele. Szukałem trochę w Internecie, z nadzieją, że coś znajdę. W końcu trafiłem na ten artykułPewnie nikt jej nic nie powiedział, tylko tam to znalazła. Jak znacie angielski, możecie poczytać.

Joanna – sowa uszata (Asio otus) 

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jaka piękna ta sowa. Asio otus to dlatego nazywa się Joanna czyli Asia?

Nocny Łowca pisze...

Brawa za skojarzenie!