czwartek, 28 lutego 2013

Ugryźć owoc...


Oglądam w Internecie zdjęcia kolorowych owoców i wyobrażam sobie, jak one smakują. Dziś jednak natknąłem się na opis owocożernego nietoperza z Meksyku zwanego „pomarszczoną twarzą” (wrinkle-faced bat). Gatunek ten po łacinie brzmi Centurio senex. To przedstawiciel grupy nietoperzy liścionosów, które nazwano tak z powodu charakterystycznego fałdu skórnego na nosie przypominającego liść.  Zastanawiam się, czy gdybym też spróbował ugryźć twardy owoc – zacząłbym tak wyglądać? Troszkę się przestraszyłem, że pomarszczy mi się buzia i zrezygnowałem z eksperymentów. A jednak fascynuje mnie, że ten gatunek ma dużo silniejszy zgryz ode mnie. Siła ugryzienia jest nawet o 20% większa niż u innych nietoperzy podobnej wielkości. Ludzie uważają, że cecha ta wykształciła im się na drodze ewolucji. Brakowało miękkich owoców i przeżywały tylko te nietoperze, które dawały radę zjeść twardszy pokarm. Ciekawe, czy rzeczywiście tak było. Musiałbym sam spróbować – czy jeśli ugryzę coś twardego - wzmocni mi się szczęka i pofałduje buzia… Jak sądzicie?  Swoją drogą takie zęby są godne pozazdroszczenia. Aby zobaczyć, jak wygląda nietoperz, który mnie zainteresował, kliknijcie proszę tu lub tutaj.

Brak komentarzy: