środa, 21 grudnia 2011

UFO czyli polowanie

Ojejku. Padło pytanie czy poluję na UFO. Musiałem sprawdzić, co to jest. Zajęło mi to prawie całą noc, ale dowiedziałem się, że to niezidentyfikowane obiekty latające. Oczywiście, że poluję na UFO, czyli Uciekające Fruwające Owady. Bez problemu potrafię je dogonić w locie i złapać.  Skrzydła i ogon działają wtedy jak sieć. Drugą strategią polowania jest po prostu zbieranie owadów z powierzchni roślin. Wykonuję wtedy powolny lot patrolowy i lokalizuję owady przy pomocy słuchu (gdy wydają dźwięki) lub wzroku (gdy poruszają się). Krótkie i szerokie skrzydła umożliwiają mi nie tylko powolny lot, ale nawet zawisanie w locie. Jestem więc mięsożerny, a dokładnie owadożerny. Wiesz już kim mogę być?

Brak komentarzy: