środa, 28 listopada 2012

Dziwne odgłosy


Dzisiaj na szczęście nie spałem podczas dnia. Obudziły mnie jakieś piski i nie mogłem już zasnąć. Ale dzięki temu zobaczyłem, że do mojego fortu weszli jacyś ludzie z dziwnym urządzeniem. Usłyszałem, że to kamera. Dzięki niej nietoperze zamieszkujące ze mną, staną się gwiazdami telewizji. Większość z nich akurat spało i nawet o tym nie wiedzą. Z tego, co podsłuchałem, sfilmowano nocki duże, nocki rude, nocki Natterera i mopki. Jeszcze nie jest bardzo zimno, więc nie schowały się w szczelinach, ale wisiały na ścianach. Ja ukryłem się dobrze, więc mnie nie zauważono. Po jakimś czasie ludzie też znaleźli się w pobliżu źródła tych pisków, o których wspomniałem na początku. Wyobraźcie sobie moje zażenowanie, gdy okazało się, że wydaje je parka nocków rudych w wąskiej szczelinie. Właśnie się kochali i nie przerwali nawet wtedy, gdy ich filmowano. My, nietoperze wydajemy tzw. dźwięki socjalne, za pomocą których porozumiewamy się między sobą. Odzywamy się także podczas kopulacji. Ale wspomniana para nocków rudych moim zdaniem nieco przesadziła. Odgłosy ich działalności słychać było długo i głośno. A może trochę im zazdroszczę, bo mi się nie udało w tym roku oczarować żadnej kobietki. Na szczęście gacki to gatunek nietoperzy, który oprócz jesiennej pory godów ma jeszcze dodatkowo wiosenną. Z niecierpliwością wyczekuję więc wiosny.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Na drugi raz pokaż się przed kamerą :)

Nocny Łowca pisze...

Ale z ukrycia fajnie się obserwuje ludzi.