Jakoś dziwnie się czuję, ale to co mnie gryzie, to raczej nie jest
sumienie. Niestety my nietoperze także mamy swoich gnębicieli. Co prawda to
maleństwa, ale potrafią uprzykrzyć życie. Są to ektopasożyty, czyli pasożyty
żyjące na żywicielu. Wiele z nich występuje tylko na określonym gatunku
nietoperza, co stanowi dowód na wspólną ewolucję układu pasożyt - żywiciel. Na
nietoperzach spotkać można pasożytnicze stawonogi, które zaliczamy do czterech
grup. Trzy z nich to owady – muchówki, pluskwiaki i pchły. Czwartą grupą są
roztocze należące do pajęczaków. Dziś opowiem o tych ostatnich. Wśród roztoczy
ciekawa jest rodzina Spinturnicidae. Jej przedstawiciele żyją na błonach
lotnych nietoperzy i podobnie jak inne pajęczaki mają cztery pary odnóży krocznych.
Wiele z nich nazwano dokładnie tak, jak nazywa się ich gospodarz. Na przykład
na nocku dużym Myotis myotis mieszka roztocz Spinturnix myoti. Inną grupą
roztoczy, która nam dokucza, są kleszcze. Potrafią wypić tyle krwi, że ich
ciało wielokrotnie zwiększa swoje rozmiary. Kolejni niemili i stali goście to
świerzbowce, które żyją w naszej skórze. Przedstawiłem tylko najbardziej znane
grupy pasożytniczych roztoczy, a jest ich więcej. Wkrótce opowiem o
wykorzystujących nas owadach.
Pasożytnicze roztocze na mopku.
Fot. A. Bogdanowska
2 komentarze:
Szkoda, że nie możecie skorzystać z pomocy drapieżnych dzbaneczników jak koledzy z ciepłych krajów.
Dzbaneczników u nas nie ma, ale jakoś sobie radzimy :)
Prześlij komentarz