Na wiosnę będzie więc mniej komarów. U owadów tych zimują jedynie zapłodnione samice. A co się dzieje z samcami? Otóż jesienią giną. Panie zaś chowają się w piwnicach, fortyfikacjach, szczelinach budynków i pod korą drzew. Zapadają tam w odrętwienie a rozwój jaj zostaje zatrzymany. Wiosną samice komarów składają do wody jaja, z których wylęgają się larwy i mamy kolejne pokolenie brzęczących owadów. Chyba, że tak jak w tym przypadku, dzięki nam nietoperzom komary nie dożyją wiosny.
Mopek i komar obok siebie.
Fot. A. Bogdanowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz