Oglądam w Internecie zdjęcia kolorowych owoców i wyobrażam sobie, jak one smakują. Dziś jednak natknąłem się na opis owocożernego
nietoperza z Meksyku zwanego „pomarszczoną twarzą” (wrinkle-faced bat). Gatunek
ten po łacinie brzmi Centurio senex. To przedstawiciel
grupy nietoperzy liścionosów, które nazwano tak z powodu
charakterystycznego fałdu skórnego na nosie przypominającego liść. Zastanawiam się, czy gdybym też spróbował
ugryźć twardy owoc – zacząłbym tak wyglądać? Troszkę się przestraszyłem, że
pomarszczy mi się buzia i zrezygnowałem z eksperymentów. A jednak fascynuje
mnie, że ten gatunek ma dużo silniejszy zgryz ode mnie. Siła ugryzienia jest nawet o 20% większa niż u innych nietoperzy podobnej wielkości. Ludzie uważają, że cecha ta wykształciła im się na drodze ewolucji. Brakowało
miękkich owoców i przeżywały tylko te nietoperze, które dawały radę zjeść
twardszy pokarm. Ciekawe, czy rzeczywiście tak było. Musiałbym sam spróbować –
czy jeśli ugryzę coś twardego - wzmocni mi się szczęka i pofałduje buzia… Jak
sądzicie? Swoją drogą takie zęby są
godne pozazdroszczenia. Aby zobaczyć, jak wygląda nietoperz, który mnie
zainteresował, kliknijcie proszę tu lub tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz