Zima nieźle trzyma, a ja znowu się obudziłem wtedy, gdy
akurat sąsiedzi śpią. Zaczynają się szkolne ferie, w czasie których będziecie
mogli dłużej jeździć na sankach, nartach czy łyżwach. W Internecie oglądałem
sobie góry pokryte śniegiem i postanowiłem sprawdzić, który z nietoperzy
uwielbia tam hibernować. Okazało się, że to najmniejszy z polskich nocków -
nocek wąsatek. Futro na grzbiecie ma ciemnobrązowe, niemal czarne, natomiast na
brzuszku nieco jaśniejsze szare. Wyróżniają go bardzo ciemny pyszczek i uszy oraz
czarne krótkie i wąskie skrzydła. Zasięgiem obejmuje całą Polskę, ale uwielbia
góry, w których można go spotkać o wiele częściej, niż na pozostałym obszarze
kraju. W Tatrach i Sudetach to najliczniejszy zimujący gatunek nietoperzy –
prawdziwy góral rzec można. Zwłaszcza w Tatrach nawet 60% hibernujących
nietoperzy należy właśnie do tego gatunku, czyli więcej niż co drugi śpioch, to
nocek wąsatek! Nie boi się też wysokości, bo najwyżej w górach znaleziono go w
jaskini położonej ponad 1900
m n.p.m. Latem jednak przenosi się w pobliże człowieka i
zasiedla szczeliny budynków. Znaleźć go można najczęściej za okiennicami oraz
na strychach. Zamieszkuje także dziuple drzew, skrzynki czy kryjówki pod
mostami. Zimą zaś ponownie ciągnie go w góry. Zwiedzając jaskinie o tej porze
roku pamiętajcie proszę, że nie jesteście w nich sami i nie budźcie
niepotrzebnie nas nietoperzy.
Nocek wąsatek hibernujący w jaskini
Fot. A. Kepel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz