Według mnie znam odpowiedź na zagadkę z poprzedniego wpisu – jakim nietoperzem jest Basia. To na pewno nocek Natterera,
który w odróżnieniu od nocka Bechsteina jest gatunkiem niezagrożonym i dość
licznym. Wiem to, bo codziennie oglądam kilka takich nietoperzy w moim forcie.
Wyraźnie widzę, że ich futerko na grzbiecie jest szare, a na brzuszku śnieżnobiałe.
Spośród nocków u nich właśnie najbardziej widać kontrast między ciemnym
wierzchem i jasnym spodem ciała. W czasie hibernacji łatwo można ich rozpoznać
również po uszach, których końce zagięte są do tyłu oraz po różowym pyszczku. Nazwane
zostały na cześć austriackiego podróżnika i przyrodnika Johanna Natterera. Spójrzcie
jak wyglądają. Teraz już chyba nie pomylicie ich z innymi nietoperzami. Na zdjęciu wiszą akurat bardzo dobrze widoczne, ale bardzo lubią również wciskać się w szczeliny.
Nocki Natterera
Fot. A. Kepel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz