wtorek, 21 maja 2013

Karliki mają haremy


Karliki - jak wskazuje nazwa – to wyjątkowo małe nietoperze. W Polsce mamy ich trzy gatunki i według wielkości są to: karlik większy, malutki i drobny. Dwa ostatnie gatunki jeszcze pod koniec ubiegłego wieku traktowano jako jeden. O tym, że jest inaczej, przekonały naukowców sygnały echolokacyjne. Zauważono, że u tych nietoperzy wyróżnić można dwa echotypy, czyli dwie grupy zwierząt, które wysyłały sygnały znacznie różniące się częstotliwością. Kolejne badania z dziedziny genetyki i ekologii potwierdziły jednoznacznie, że są to dwa odrębne gatunki. Karlik malutki używając echolokacji oddzywa się najczęściej na częstotliwości 45 kHZ, a karlik drobny wydaje dźwięki o częstotliwości 55 kHz. Oprócz sygnałów echolokacyjnych samce wszystkich trzech gatunków karlików wydają także odgłosy godowe. Dźwięki te informują przede wszystkim inne samce o tym, że dany teren czy kryjówka są już zajęte. Tuż przed okresem godowym faceci mieszkają bowiem w osobnych lokalach, których bronią przed konkurencją. Swoje kryjówki godowe dodatkowo zaznaczają wydzieliną zapachową produkowaną przez specjalne gruczoły policzkowe. Dźwięki i zapachy przywabiają samice, co skutkuje tym, że w czasie godów jeden samiec może mieszkać z haremem nawet 10 samic. Fajnie mają, ale przyjemność ma swoją cenę. Pod koniec godów faceci karlików chudną i ważą ponad 10% mniej niż na początku. Terytorializm u wszystkich zwierząt jest  bardzo  kosztowny. Te niewielkie nietoperze dużo energii tracą na częste patrolowanie swojego terenu i oznajmianie dźwiękiem, że są jego właścicielami. Ale nagroda jest tego warta i troszkę im zazdroszczę.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

No cóż - niektórzy mają więcej niż inni. Ale mnie wystarcza to co mam :)