Udało mi się wreszcie trochę dłużej pospać i czuję się o
wiele lepiej. Zastanawiałem się, który nietoperz jest do mnie najbardziej
podobny poza gackiem szarym i myślę, że chyba nocek Bechsteina. Ten średniej
wielkości nietoperz ma stosunkowo długie i szerokie uszy i to one właśnie
wyróżniają go od innych śpiących osobników. Oczywiście nie są tak długie jak
moje, bo w tej kategorii to ja jestem rekordzistą. Obecnie jest to gatunek
bardzo rzadki, jednak 4 tysiące lat temu był najliczniejszy wśród zimujących
nietoperzy jaskiń. Skąd o tym wiemy? Okazało się, że aż połowa znalezionych
szczątków kostnych w jaskiniach to pozostałości właśnie nocków Bechsteina. Nie
wiadomo dokładnie dlaczego tak liczny niegdyś nietoperz ma dziś status gatunku
zagrożonego. W najliczniejszym jego zimowisku, czyli Międzyrzeckim Rejonie
Umocnionym, spędza zimę jedynie ponad 20 nocków Bechsteina.
Zainteresował mnie ten nocek i odkryłem, że mamy więcej cech
wspólnych. Oprócz dużych uszu mamy też podobne techniki polowania. Obaj lubimy
zbierać owady z roślinności, a jeśli to nie wystarczy to oczywiście łapiemy je
też w locie. Oprócz echolokacji wykorzystujemy także zwykły słuch, aby ustalić,
gdzie przebywa potencjalne jedzonko. Obaj nie znosimy także dalekich wędrówek i
nasze schronienia letnie oraz zimowe położone są blisko siebie. Z tego właśnie
powodu mnie - gacka brunatnego i jego – nocka Bechsteina zaliczono do
nietoperzy osiadłych. Mam nadzieję, że mimo iż jest tak nieliczny, to uda mi
się go spotkać.
2 komentarze:
nietoperze są super :)
Zgadzam się w pełni :)
Prześlij komentarz