Natrafiłem niedawno na ciekawą informację. Otóż naukowcy
badający pewien gatunek nietoperza nie mogą natrafić na samiczki. Co jest
grane? Chodzi o złotawkę madagaskarską (Myzopoda aurita), która jest endemitem
na Madagaskarze, co oznacza, że występuje tylko na tej wyspie i nigdzie indziej
na świecie. Należy do rodziny ssawkonogich. Złotawkę madagaskarską odkryto w
1878 roku i bardzo długo uważano za jedynego przedstawiciela tej rodziny.
Całkiem niedawno, bo w 2007 roku znaleziono drugi gatunek Myzopoda schliemanni.
Oba znane gatunki posiadają charakterystyczne przyssawki, które umożliwiają im
przyczepianie się do gładkich powierzchni, a ich ogony wystają poza błonę
lotną. U Myzopoda schliemanni znaleziono i samce i samice, natomiast panie z
drugiego gatunku starannie ukrywają się. Panowie złotawki madagaskarskiej zamieszkują
w liściach rośliny Ravenala madagascariensis, zwanej palmą podróżników. Nie
jest to jednak palma, ale roślina z rodziny sterlicjowatych. Właściwa jej nazwa
to pielgrzan madagaskarski i także jest endemitem wyspy Madagaskar. Jej liście
tworzą znakomite kryjówki dla nietoperzy. W jednym z nich naliczono nawet 58
osobników i byli to sami faceci. Oczywiście panie istnieją, o czym świadczy 30
lat temu znaleziony okaz. Naukowcy sądzą, że panie tworzą przynajmniej dwie
osobne grupy, ponieważ prawdopodobnie mogą rodzić tylko raz w roku. Jednak dwa
razy w roku pojawiają się młode nietoperze. Mimo poszukiwań i odłowów w sieci
na razie nie udało się ustalić miejsca pobytu samiczek. W sieci łapią się
jedynie panowie i oni też znajdowani są w liściach pielgrzana. Naukowcy sadzą,
że jedna grupa pań może zamieszkiwać góry, a druga grupa wybrzeże. Jednak na
razie to tylko hipoteza. Ciekawe, gdzie naprawdę ukrywają się panie. Jeśli
chcecie zobaczyć jak wyglądają panowie złotawki madagaskarskiej, kliknijcie
proszę tutaj.
2 komentarze:
Fascynujące. Może jednak panie w końcu kiedyś ujawnią, gdzie się chowają.
Też chciałbym to wiedzieć
Prześlij komentarz